W przeszłości, czyli w czasach pierwszej wojny światowej załogi czołgów nosiły na twarzy coś takiego jak dodatkowa kolczuga. Element ten chronił twarz przed kawałkami blach pancernych i przez odpryskami powstającymi wtedy gdy niewielki pocisk z karabinu rozbijał się o krawędź szczeliny obserwacyjnej czołgu. Pojazdy te na samym początku były rewelacją, bo dla żołnierzy wydawały się niezniszczalnymi bestiami ze stali. Prawdą natomiast było to, że jedno trafienie z działa polowego mogło zniszczyć cały czołg i zabić całą jego załogę, bo płyty pancerne pierwszych czołgów łączono na nity, czyli budowano je tak ja statki. Dlatego jeśli w czołg trafiał pocisk z większego karabinu, to fragmenty tych łbów od nitów mogły się odrywać i latać po wnętrzu czołgu. Tego typu fragmenty dotkliwie raniły załogę i dlatego czołgiści zaczęli nosić kolczugi na twarzy. Czołgi ulegały też uszkodzeniem w zbyt pofałdowanym terenie lub podczas przekraczania okopów. Maszyny te nie były szybkie i dlatego były one łakomym kąskiem dla dział polowych wroga. Dlatego w ich produkcję nie wkładano zbyt wiele wysiłku, czyli nie liczyło się wykończenie detali tak by wyglądały ładnie, bo te maszyny miały szybko trafiać na front i podwyższać morale żołnierzy. Te maszyny tracono też ze względu na to, że dowództwo na samym początku chciało by te pojazdy wspierały nacierającą piechotę. Nikogo w tamtych czasach nie obchodziło to by tworzyć specjalne jednostki pancerne, bo opcja ta wydawała się zbyt kosztowną i dlatego czołgów używano do wspierania piechoty nawet na początku drugiej wojny światowej. Jednak nawet podczas trwania pierwszej wojnyy światowej pojawiali się stratedzy, którzy chcieli użyć czołgów masowo i to na terenie, który nie został odmieniony za pomocą dział polowych i artylerii ciężkiej. Po takim nie odmienionym terenie czołgi mogły poruszać się szybciej i działać znacznie efektywniej, ale ten sposób ich użycia zaczynał stawać się normą dopiero w ostatnich miesiącach wielkiej wojny, bo dopiero wtedy te wozy bojowy były opcją dostatecznie liczną do zmiany strategii.